Systemy wspomagania kierowcy – pomagają czy przeszkadzają?

Systemy wspomagania kierowcy – pomagają czy przeszkadzają?

Systemy wspomagania kierowcy
Aktualności

Systemów wspomagających jazdę jest coraz więcej. Do ABS-u już dawno zdążyliśmy się przyzwyczaić. Obowiązkowo posiadają je wszystkie samochody, które jako nowe były sprzedawane od lipca 2006 roku. Również ESP czy ASR stał się bardzo powszechny. A my zaczynamy jeździć coraz to nowocześniejszymi samochodami, które wyposażone są w kolejne systemy wspomagania kierowcy. Czy systemy te faktycznie pomagają? A może rozleniwiają kierowców? Systemy wspomagania kierowcy opanowały nowe modele pojazdów.

Park assist – parkowanie z czujnikami parkowania i kamerą cofania

Parkowanie jest tym manewrem, który sprawdza kierowcom najwięcej problemów. Powodów jest co najmniej kilka:

  • Parkingi są coraz bardziej zatłoczone, brakuje miejsc parkingowych
  • Jeździmy coraz większymi i bardziej zabudowanymi samochodami
  • Rozleniwienie, między innymi przez systemy wspomagające

Niestety, instruktorzy nauki jazdy dość zgodnie wypowiadają się na temat systemów, które sprawiają, że świeżym kierowcom po prostu nie chce się uczyć parkować. Twierdzą, że im się nie opłaca, bo i tak będą jeździć samochodem z kamerą cofania.

Czy faktycznie obecnie nie opłaca się poświęcać czasu na naukę parkowania? Oczywiście, że się opłaca! Co więcej, umiejętność ta jest niezbędna nie tylko do zdania egzaminu, ale i do jazdy samochodem z prawem jazdy w kieszeni. Przede wszystkim nigdy nie wiemy, kiedy będziemy przesiąść się do samochodu, który nie jest wyposażony w takie czujniki – samochód służbowy czy samochód bliskiej osoby, od której go pożyczamy na czas naprawy własnego.

Kolejnym aspektem jest niedoskonałość systemów parkowania. Po pierwsze system systemowi nierówny. Jeden jest bardziej czuły od drugiego, dlatego warto po zakupie auta z czujnikami sprawdzić, czy widzą one cienkie tyczki z drewna (krzaki) lub inne przeszkody. Ponadto czujniki często źle reagują na złą pogodę – deszcze, błoto, opady śniegu mogą sprawić, że czujniki będą przekłamywać wyniki odczytów.

Ale czy to oznacza, że w szkołach jazdy nie powinno się uczyć parkowania z czujnikami? Oczywiście, że powinno. Instruktorzy powinni uczyć parkowania bez czujników – obserwacja otoczenia i korzystanie z lusterek jest bezwzględnie konieczną umiejętnością, która przydaje się nie tylko podczas parkowania. Kursanci powinni uczyć się, jak parkować z czujnikami, a także że trzeba je utrzymywać w nienagannej czystości. Z umiejętnością parkowania z czujnikami i bez czujników kursant przygotowany jest do parkowania kompleksowo.

Systemy wspomagania kierowcy Hill assist – asystent jazdy pod górę

Hill assist to system wspomagający kierowcę, gdy ten jedzie pod górę. Jazda pod górę jest jednym z łatwiejszych elementów podczas egzaminu na prawo jazdy, ale i on potrafi przysporzyć kłopotów. Hill assist to system, który działa w dwójnasób:

  • Po pierwsze po puszczeniu hamulca, hamulec działa jeszcze przez kilka do kilkunastu sekund
  • Po drugie podczas puszczania sprzęgła obroty zaczynają się podwyższać, dzięki czemu nie jest konieczne natychmiastowe wciskanie pedału gazu, aby silnik nie zgasł

Dzięki temu operowanie niemalże naraz trzema pedałami gazu i drążkiem od ręcznego hamulca staje się znacznie łatwiejsze i mniej stresujące, gdy pod górkę ruszamy w korku, ściśnięci między samochodami jak sardynki w puszce.

Czujnik martwego pola ułatwiający zmianę pasów

Martwe pole to coś, czego przynajmniej część kierowców nie lubi najbardziej. Podczas zmiany pasów, spoglądając w lusterka boczne i wsteczne, nie możemy mieć pewności, że faktycznie możemy ten pas zmienić. Jeśli drugim pasem tuż za nami porusza się inny samochód, po prostu nie mamy szansy zobaczyć go w lusterkach. Dlatego zmieniając pas, warto zerknąć przez ramię, czy nic nie jedzie.

Z tym problemem nie mierzą się szczęśliwcy, których samochody posiadają czujniki martwego pola. Czujniki informują o tym, czy na sąsiednim pasem za nami jedzie inny pojazd, a informację o tym dostajemy za pomocą czerwonej lampki, migającej na bocznym lusterku.

Automatyczne światła dzienne – nie używamy ich, gdy pada deszcz

Światła dzienne to znakomity wynalazek. W słoneczny dzień lepiej widoczne od świateł mijania, zużywają także w mniejszym stopniu akumulator. Jednak na światłach dziennych nie możemy jeździć, gdy pada deszcz, a niestety światła dzienne nie zawsze automatycznie przełączają się na światła mijania. Dlatego, jeśli jeździmy na światłach dziennych i zauważamy, że zaczyna padać deszcz lub śnieg, zawsze kontrolujmy system, czy przełączył nam oświetlenie na światła mijania.

Systemy wspomagania kierowców są po to, żeby z nich korzystać. Jedne zwiększają bezpieczeństwo, inne zwiększają przyjemność z prowadzenia samochodu. Ale gdy włączamy systemy, nie wolno nam wyłączać myślenia.

O nas

Auto Szkoła Pałgan zaprasza na kursy kategorii A, A1, A2 oraz B. Przyjdź do nas i przekonaj się, że jazda motocyklem i prowadzenie auta to wielka frajda.

Media społecznościowe