Sygnalizator S-2, który potocznie nazywany zieloną strzałką lub strzałką warunkową, zezwala nam na wykonanie manewru skrętu pod pewnymi warunkami. Niestety po zdanym egzaminie na prawo jazdy, zdecydowana większość kierowców zapomina o obowiązujących przepisach i zieloną strzałkę interpretuje jako bezwarunkową możliwość skręcania. Do czego uprawnia nas zielona strzałka? Jak należy zachować się na skrzyżowaniu ze strzałką warunkową?
Do czego uprawnia nas strzałka warunkowa?
Znana wszystkim zielona strzałka uprawnia nas do skręcenia na skrzyżowaniu zgodnie z kierunkiem, który wskazuje. Jednak zanim skręcimy, muszą zostać spełnione następujące warunki:
- Przed sygnalizatorem S-2 zawsze powinniśmy zatrzymać pojazd – przepis mówi o całkowitym zatrzymaniu pojazdu, również gdy na drodze nie ma innych uczestników ruchu drogowego (pieszych, pojazdów czy rowerzystów)
- Kierowca skręcający na sygnalizatorze S-2 ma obowiązek przepuścić wszystkich uczestników ruchu drogowego – pieszych na pasach, rowerzystów na ścieżce rowerowej oraz samochody, poruszające się w kierunku, w którym zamierzamy jechać
Większość z nas spotyka się z zielonymi strzałkami, umożliwiającymi nam skręt w prawo, ale zdarzają się również sygnalizatory S-2, warunkowo zezwalające na skręt w lewo. W takiej sytuacji obowiązują nas dokładnie takie same zasady ruchu drogowego. Dodatkowo warto pamiętać, że na skrzyżowaniu z sygnalizatorem S-2, który umożliwia nam warunkowy skręt w lewo, możemy także zawracać – pod warunkiem, że nie zabraniają nam tego inne znaki drogowe.
Likwidacja sygnalizatorów S-2 – czy zielona strzałka jest potrzebna?
Nieprawidłowe zachowanie wielu kierowców podczas przejeżdżania na zielonej strzałce skłania opinię publicznej do debaty o słuszności wprowadzenia sygnalizatorów S-2. Niektórzy posłowie nawet poważnie rozważali ich likwidację. Okazuje się jednak, że mimo łamania przepisów przez wielu kierowców, strzałka warunkowa spełnia swoje zadanie i skutecznie zmniejsza korki na drogach.
Przejeżdżając przez pasy dla pieszych bez uprzedniego zatrzymania się, nie tylko łamiemy przepisy, ale także często stwarzamy ryzyko spowodowania wypadku. Nawet jadąc bardzo powoli, możemy nie zauważyć pieszego lub rowerzysty, którzy poruszają się w sposób właściwy. Za nieprawidłowe wjechanie za sygnalizator S-2 możemy otrzymać mandat w wysokości od 300 do 500 zł oraz 6 punktów karnych.